aboco - 2009-07-20 17:22:24 |
Może dobrym pomysłem będzie wrzucanie w tym wątku swoich ulubionych żartów? :) Zacznę na przetarcie :p.
Partyzanci w strachu przed Niemcami schowali się w studni i postanowili udawać echo, dwóch Niemców zaczęło gadać obok studni: - Ciekawe gdzie się schowali partyzanci? - Ciekawe gdzie się schowali partyzanci? - Może są w lesie? - Może są w lesie? - Może są w studni? - Może są w studni? - Może do tej studni wrzucimy granat? - Może są w lesie?
|
ADMIN - 2009-08-01 09:27:05 |
Przychodzi murarz do lekarza i skarży się na straszne zatwardzenie. Lekarz każe mu położyć się na leżance, ogląda mu tyłek, po czym bierze deskę i z całej siły uderza go w pośladki. Murarz odrazu pobiegł do toalety i się załatwił. Po chwili wrócił do gabietu i dziękuje lekarzowi: - Dziękuję bardzo. Dwa tygodnie ni mogłem się załatwić a jedna wizyta u pana i czuję się świetnie! Ma pan dla mnie jakieś zalecenia, jak unikać tego problemu? - Tak, proszę nie podcierać się workami po cemencie.
|
agnieszka1392 - 2011-07-11 18:22:49 |
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry: - Za ten czyn zapłacisz krwią! Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi: - Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią! - Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.
|
agnieszka1392 - 2011-07-11 18:25:53 |
- Jak możesz pokazywać takie filmy dziecku?! - To na sen. - Na sen? Taki horror?! Tyle trupów?! - No. Włazi gówniarz ze strachu pod kołdrę i tam zasypia.
|
xxpaulina87xx - 2011-09-07 19:43:20 |
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi: - Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół. Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to: - Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia. Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta: Jasiu: - Kup pan misia. Facet: - Spadaj chłopcze. Jasiu: - Bo będę krzyczał. Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho. Jasiu: - Oddaj misia. Facet: - Nie oddam. Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia: - Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj! Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi: - Ja w sprawie Misia... - Spad.. już nie mam kasy!
|
malgosia6 - 2011-09-13 10:13:01 |
http://patrz.pl/zdjecia/zesraj-sie-a-nie-daj-sie
|
kungfupanda - 2013-05-13 10:48:53 |
http://www.sentencje.oswieconykochanek.pl/page/1
|